Brak informacji o zagrożeniach wewnętrznych: DHS przechowuje od miesięcy dane dotyczące gangów przestępczych z Chicago, naruszając przepisy

29

Niedawno ujawniona sprawa uwydatnia poważne uchybienia w nadzorze i przestrzeganiu przepisów w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS). Przez siedem miesięcy wydział nielegalnie zatrzymywał dużą ilość poufnych informacji z bazy danych gangów Departamentu Policji w Chicago, co wzbudziło poważne obawy dotyczące praktyk inwigilacji wewnętrznej.

W czerwcu 2021 r. funkcjonariusz I&A (sprawy wewnętrzne) poprosił o dostęp do kontrowersyjnej bazy danych dotyczącej gangów przestępczych z Chicago. Wniosek wynika z decyzji FBI o rozszerzeniu własnej listy obserwowanej międzynarodowej przestępczości zorganizowanej, znanej jako TADP (Transnarodowy Program Identyfikacji Przestępczości Zorganizowanej), o uliczny gang Latin Kings. Celem inicjatywy Departamentu Spraw Wewnętrznych było sprawdzenie, czy można wykorzystać lokalne informacje wywiadowcze do identyfikacji potencjalnych członków gangów znajdujących się na federalnych listach obserwacyjnych, takich jak baza danych dotycząca wykrywania zagrożeń terrorystycznych na lotniskach i przejściach granicznych.

Problem polegał na tym, że baza danych kryminalnych w Chicago była notorycznie niewiarygodna, zawierała niewiarygodne informacje i stronnicze dane. Inspektor już wcześniej ostrzegał, że policja nie jest w stanie dokładnie zweryfikować jego zawartości. Wpisy zawierały niemożliwy wiek, bezsensowne identyfikatory i obraźliwe tagi. Z tej bazy danych korzystały głównie lokalne organy ścigania, ale jej niedociągnięcia miały poważne konsekwencje dla osób oznaczonych jako członkowie gangów:

  • Skutki identyfikacji nielegalnych imigrantów: Chociaż Chicago działa w ramach polityki „miasta-sanktuarium”, która ogranicza bezpośrednią współpracę ze służbami imigracyjnymi, wykluczenie z bazy danych gangów umożliwiło funkcjonariuszom imigracyjnym dostęp do danych ponad 32 000 razy w ciągu dziesięciu lat.
  • Sprawiedliwość i ściganie: Zarzuty gangów, nawet bez aresztowania lub wyroku skazującego, były wykorzystywane w pismach procesowych i podczas wydawania wyroków, co potencjalnie miało wpływ na warunki zwolnienia za kaucją i więzienia.

Pomimo tych alarmów Ministerstwo Spraw Wewnętrznych kontynuowało przetwarzanie wniosku o dane, jednak proces ten szybko wymknął się spod kontroli. Wewnętrzne procedury przeglądu zostały zakwestionowane, nie dotrzymano kluczowych terminów nadzorczych, a kluczowi pracownicy zmienili stanowiska bez przekazania sztandaru zarządzania projektami.

Umowa, która ostatecznie przewidywała, że ​​wszystkie dane obywateli USA muszą zostać usunięte w ciągu roku, nie została podpisana przez osobę upoważnioną. Do kwietnia 2022 r., pomimo tak szacunkowych ram czasowych, w I&A nadal znajdowało się około 800 akt zawierających wrażliwe informacje na temat mieszkańców Chicago. Agencja usunęła dane dopiero w listopadzie 2023 r., czyli długo po terminie i po tym, jak oficjalne dochodzenie ujawniło naruszenie.

To wydarzenie uwydatnia kilka niepokojących trendów:

  • Niedbałe niedopatrzenia: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie posiada podstawowych środków monitorowania gromadzenia i wykorzystywania informacji wywiadowczych. Odkrycie tego błędu wymagało długiego dochodzenia prowadzonego przez Biuro Odpowiedzialności Rządu Stanów Zjednoczonych (GAO), które zostało również powiązane z wewnętrznym wyciekiem, w wyniku którego nieautoryzowanym użytkownikom udostępniono setki poufnych raportów.
  • Podważanie swobód obywatelskich: Omijając politykę dotyczącą „miast schronienia” poprzez umowy o udostępnianiu danych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych może aktywnie atakować osoby fizyczne bez podstawy prawnej. Praktyka ta potencjalnie narusza prawa obywateli i mieszkańców USA, których niesłusznie uznano za zagrożenie.
  • Niewiarygodne dane wzmacniające stronniczość: Korzystanie z wadliwej bazy danych Chicago Gang pokazuje, jak stronnicze i niedokładne dane mogą podsycać szkodliwe praktyki inwigilacji.

Chociaż zbiór danych z Chicago został usunięty, Departament Spraw Wewnętrznych w dalszym ciągu realizuje ambitne inicjatywy w zakresie udostępniania danych w celu skonsolidowania poufnych informacji między agencjami. Rodzi to poważne pytania dotyczące zaangażowania tej agencji w ochronę swobód obywatelskich i odpowiedzialne wykorzystywanie dokładnych danych w swoich działaniach wywiadowczych. Dopóki nie zostaną wprowadzone solidne kontrole i nie zostanie wzmocnione egzekwowanie prawa w oparciu o stronnicze dane, ryzyko to będzie nadal rosło.